Motywacja w codziennym zyciu, strona 17

Na chwilę obecną wstrzymane lotniska....bardzo mały ruch powietrzny i zdecydowanie mniejsza liczba samochodów na drogach wpływają bezpośrednio na poprawę jakości naszego powietrza.....jestem zdecydowanie pewien, że przełoży to się na odpoczynek dla naszej przyrody......może nawet na pare lat zostanie osłabiony efekt ocieplania się klimatu.....bo przecież na Antarktydzie temperatury bywają na plusie o wiele większe od statystyk i padają rekordy.....widziałem zdjęcia lodowców z czerwonym kolorem, jakby z krwią.....wiem, że to czysto fizyczne zjawisko....ale ogląda się to z niepokojem....

Może po tej całej fali nagłośnienia koronawirusa i zagrożeń z nim związanych....nastąpi świeży start....może zwiekszy się produkcja elektrycznych samochodów......nastąpi wiele rozwiązań, które będą miały na celu ekologię.....ochronę naszej matki ziemi.....również chciałbym apelowac o oszczedzanie zużycia wody.....bo kiedyś może nam jej zabraknąć......wyczytałem wczoraj wiadomość , że pierwszy raz od lat widać w Wenecji jak ryby pływają tak przejrzysta zrobiła się teraz woda....

Świeży start.....

Muszę przyznać, że jestem pełen podziwu i uznania dla pracy lekarzy i pielęgniarek, którzy obecnie pracują po kilkadziesiąt godzin bez przerwy...narażają własne życie dla ratowania innych.....przeżywają trudne chwile....zostawiają własne życie, rodzinę i narażają się aby inni mogli żyć....naprawdę godne podziwu poświęcenie... tym bardziej, że brakuje maseczek , aparatury podtrzymujacej oddychanie, kombinezonow...dokładnie brakuje tych rzeczy które oni potrzebują......należy im się wielki szacuneczek i uznanie.....

Może, po przejściu tych trudnych dni Ministerstwo Zdrowia w jakiś sposób ich wynagrodzi a nie w pierwszej kolejności zadba o własne premie i nagrody finansowe.....może politycy dostrzega tych co im zycie ratują na co dzień....  Póki co czekamy na dalszy rozwój wypadków....uważając na siebie i innych...walka z koronawirusem trwa......

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla wszystkich lekarzy i pielegniarek na całym świecie, którzy zarazili się tą chorobą ratując innych....

Rozmawiałem z kolegą jakiś czas temu.....dawałem mu porady odnośnie motywacji i jakie ma ona działanie w życiu każdego z nas.....muszę powiedzieć, że jestem zdziwiony....czemu się dziwię? ponieważ bardzo młodzi ludzie nic nie wiedzą o motywacji.....kiedy z nimi rozmawiam patrzą na mnie jak na kosmite.....O czym ty mówisz ? pytają......

Motywacja, jak już wielokrotnie pisałem , razem z determinacją wielokrotnie  pomogły mi w życiu....ciężkie chwile mam już za sobą, robię teraz wszystko aby inni mogli realizować swoje marzenia i cieszyć sie życiem unikając popełniania błędów ( nie zawsze się uda ich uniknąć).....

Wracając do wspomnianego wcześniej kolegi, chciałbym się pochwalić, że dzięki moim namowom i radom potrafił zmienić swoje życie......zmienił pracę na zupełnie inną, niż wykonywał do tej pory.....doradziłem niech podąża za tym o czym marzył i co zawsze było jego pragnieniem....powiedziałem też, że jest więźniem samego siebie....wykonując pracę, która go nie uszczęśliwa a utrzymanie staje się coraz droższe....Sam przyznał, że zaczyna już mu brakować srodkow do życia, pomimo tego że bierze dodatkowe godziny w tej samej firmie.....Kiedy już się odważył i założył własną działalność zaczął oddychać, realizować się a teraz nawet zatrudnia pracowników i wystarcza jemu pieniędzy na opłaty oraz wypoczynek z rodziną.....Miłe spotkanie po roku czasu......

Postanowiłem kontynuować dalszy ciąg moich wywodów na temat Koronawirusa....Z korespondencji emailowej widzę, że ten temat budzi wielkie zainteresowanie....  mam na myśli zagadnienia z nim związane.......bo jako ekspert....haha....żartuje, nie jestem akurat w tej dziedzinie ekspertem, chociaż w tak krótkim czasie mamy ich w Polsce chyba ponad tysiąc, nie licząc dziennikarzy......to można naprawdę stać znawcą tej dziedziny....

Przepowiednie  dawane przez wielu jasnowidzow, również są ciekawymi bajkami do słuchania, szczególnie mogą być przydatne w okresie izolacji....

Wielu z nich przewidywało już apokalipsę w 2000 roku....czy też koniec świata w 2012 ( wyszedł z tego nawet fajny film- polecam)... 

Ruszył już cały przemysł związany z Koronawirusem......niedługo dojdzie do takich absurdów, że wypuszczą  maskotki itp......niezapominajki....

Ja wiem, że nie jest to temat do śmiechu szczegolnie ludziom starszym i tym co mają zagrożone życie osób, które kochają, również współczuję tym co już stracili bliskich w zwiazku z tym Koronawirusem.... 

Jak już wcześniej wspomniałem (na moich blogach) lubię skupiać się przede wszystkim na zagadnieniu motywacji.....( chociaż nie wszyscy w nią wierzą)....już tak jest, że zawsze liczymy się z opinią innych ludzi....ale czy napewno dobrze robimy? Ja wiem, że może te opinie innych o nas mogą wcale nas nie interesować...ale i tak myślę, że mają na nas jakiś wpływ.....

Będąc pozytwnie zmotywowani, bardzo pragniemy osiągnąć to do czego tak dążymy, po drodze od czasu do czasu, spotykamy osoby, które mają na nas pozytywny badz negatywny wpływ....

Już sama realizacja planów musi być konsekwentna ......nie wolno nam ani na chwilę pozwolić sobie na jakieś odstępstwa......musimy zrobić wszystko aby być profesjonalistą w tym co robimy......

Jeśli mam wystarczającą wizję tego co mnie czeka na końcu mojej drogi.....nic i nikt nie jest w stanie mi przeszkodzić.....

Czasem słyszę od osób z którymi prowadzę interesy.....bo tobie to się wszystko udaje!!! Ale stwierdzenie ?.....przecież próbowanie aż się uda jest kluczem do sukcesu.....wzorem do naśladowania jest tutaj Thomas Edison, który wykonał ponad 11 000 prób zanim mu się udało......  z żarówka......

To dopiero wynik!!!