Doswiadczenia zyciowe, strona 35

Jest wielka różnica pomiędzy tym co chcemy robić a tym co nam robić wolno.....

Cienie, czyli niewidoczne postacie mówią nam co nam wolno a czego nie wolno!!!

Tak naprawdę to nie znamy ludzi, ktorzy rządzą światem.....posługują się Oni zawsze swoimi marionetkami......a sami odpoczywają w zaciszu domowym ciesząc się spokojem i bogactwem....

Kiedy pozwalają nam się poruszać, to z radością to wykonujemy......możemy robić wszystko na co ONI wyraża zgodę....a kto się przeciwstawi......wpadnie w sieć Cieni.....

Przecież tak łatwo się mówi , że to dla naszego dobra.....a afera goni aferę.....jestem ciekaw o ilu aferach nie wiemy......

Dlaczego nazywam tych ludzi cieniami? A możemy ich zobaczyć....poznać? No właśnie......

Może to tylko domysły? Teorie spiskowe? Ha....   

Pozwólcie nam pracować..!!!.na całym świecie obecnie ludzie mają już dosyć siedzenia w domach bez pracy.....otwierają się grupy, które postulują, aby została przywrócona możliwość pracy....wiem, że te osoby boją się utracić pracę.......nie chcą dołączyć do grona osób, które już ją utraciły....

Ekonomika rządzi się  swoimi prawami, kiedy nadchodzi kryzys dużo osób , traci pracę ....ale otwiera się również wiele nowych możliwości....

Wiem, jak bardzo stresujące jest siedzenie w domu....ale kiedy trzeba to trzeba.....wszyscy mamy nadzieję, że wszystko wróci do normy....

Zaczynając dzień od wymówek....to niezbyt dobra metoda.....możesz zaczynać i kończyć dzień bez żadnych działań....bo.....no i właśnie możesz mieć tysiące wymówek......to takie oszukiwanie samego siebie......albo coś robisz i masz efekty ( cieszą Cię one) , albo uciekasz w leniuchowanie i nie robisz nic, ale zapomnij o efektach, raczej dopadna Cię konsekwencje twojego nieodpowiedzialnego dzialania... ...

Już tak w życiu jest, że jeśli jesteś operatywny i potrafisz sobie ułożyć dzień z korzyścią.dla siebie, to lepiej ten dzień zaczynasz i lepiej go konczysz....po ciężkim dniu, kiedy już wiesz co zrobiłeś, czujesz zadowolenie z wykonanej pracy i cieszą Cię efekty..... Również dodawanie sobie dodatkowych zadań w ciągu dnia, rozkręca nas i pobudza do działania......(motywacja)-aby coś robić tkwi w nas samych i to my musimy ją pobudzać....

Wszystkich nas dotyczą w równym stopniu przepisy prawa i różnego rodzaju zarządzenia....jednakże znajdują się osoby, które chcą pokazać, że ich to nie dotyczy.....takie postepowanie jest bardzo nieodpowiedzialne.....może prowadzić do poważnych konsekwencji dla tych osób i jest ze szkodą dla nas.....nie wiem czemu, ludzie zawsze znajdują coś do dyskusji i stawiają opór.....próbują pokazać, że się z czymś nie zgadzają, że coś im się nie podoba.....Ja zawsze podchodzę do takich spraw na spokojnie.....prawo jest prawem a wszelkiego rodzaju zarządzenia ktoś postanowił, więc realizuję i wypełniam do momentu kiedy nie zaczynają mi szkodzić......wówczas czynię kroki w kierunku wyjaśnienia przyczyn.....

Demonstracyjne okazywanie niezadowolenia wcale mnie nie interesuje.....wiem, że są osoby okazujące w ten sposób, że dzieje im się krzywda.....to właśnie osoby zmuszone sytuacją o której wspomniałem wcześniej......

Kiedy rozmawiacie z własnymi dziećmi....proszę was mówcie im prawdę.....nie ważne jaka ona jest....nie wolno ich okłamywac.....później takie postępowanie jak wyjdzie na jaw, może wam się odbić ,,czkawką".....bedziecie żałować.....

Niejednokrotnie pomiędzy rodzicami dochodzi do kłótni, sprzeczek.....czy też zaczynają podążać juz osobną drogą.....wówczas nie mówią o tym swoim dzieciom, które i tak mają swój rozum, one czują, że coś jest nie tak.....Podobnie z każda inną , trudną sytuacją, mówcie prosto z mostu.....

Moja rada: wyjawnijcie od razu prawdę( kawę na ławę).....po co brnąć....niby dla dobra dziecka??