Doswiadczenia zyciowe, strona 17

Podążamy prawie każdego dnia wg. rad ekspertów i własnego wyczucia....za tym co dobre i za tym co przyniesie nam zdrowie , oraz pieniądze....rzadko kiedy zastanawiamy się jakiego typu są to porady.....prawnik, wróżka, dietetyk...itp... ogromna liczba ekspertów jest na wyciągnięcie naszej ręki....ale jaka właściwie jest jakość tych porad? czy bierzemy to pod uwagę...? czy mamy na to czas? checi? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że ludzie X manipulują wiadomosciami, ( newsami) może to samo dotyczyć naszych porad....człowiek 21 wieku bardzo ufa współczesnej elektronice, współczesnym środkom przekazu....wiadomością z internetu.....Chciałbym was troszeczkę przestrzec, że jest również bardzo dużo zakłamania.....niestety zdarza się, że wiedza nam przekazywana, nie do końca nam pomoże ( pomaga ).....przy podejmowaniu ważnych decyzji, liczcie jednak ma siebie i bliskich......internet może wam naświetlic pewne zagadnienia, ale resztę zróbcie sami.....zaoszczędzi to wam pieniędzy i będziecie pewni, że zrobiliście to zgodnie z waszą wolą.....

Taka zasada: człowiek nie jest nieomylny....ekspert również się myli.....lepiej sprawdzić dwa razy, niż później tego żałować.....

Życie, to niekończąca się szkoła....osoby za bardzo pewne siebie , wygrywają .....badz bardzo szybko tracą.....czy powinnismy być pewni siebie? Czy to dobrze? Czy raczej ta pewność siebie powinna być w jakimś stopniu ograniczona? Przecież słyszy się czasem, że ktoś przegrał, gdyż był za bardzo pewny siebie.....czy to dobry komentarz? czy właściwa analiza? Człowiek znający się w danej dziedzinie wykonuje określone czynności mając do siebie zaufanie, wie co robi.....inaczej jest, jeśli coś wykonujemy, ale nie jesteśmy tego pewni.....stwarzamy wówczas zagrożenie dla siebie i innych......

Jakoś tak wyszło, że nigdy nie uczestniczyłem w żadnych demonstracjach z własnej woli....brałem udział za czasów komuny w pierwszomajowych marszach- taki był przymus.....następnie jako policjant zabezpieczalem takie marsze po drugiej stronie.....i tak dalej uważam, że każda forma wywierania nacisku, ( okazania swojego niezadowolenia) jest dobra dopóki nie przeradza się w dewastacje i zamieszki ( połączone z kradzieżami na dużą skalę, jak pladrowanie supermarketów) ....część demonstracji jest prawdziwa, ale są i takie opłacone, podejrzane...

W codziennym życiu jestem tak zajętym człowiekiem, że ciągle zadaję sobie pytanie? skąd Ci ludzie mają czas na uczestnictwo w tego typu imprezach? Nie pracują? może robią to za pieniądze, badz z nudów...? Nie mam pojęcia!!!

Takie niszczenie pomników, jak to się dzieje obecnie, to dla mnie niszczenie zabytków historii....nie ważne jaka ona była....jednak to zabytki.....wszystko co jest niszczone, daje u mnie uczucie nie smaku.....100 czy 200 lat temu były inne czasy, inna sytuacja ekonimiczna....i myślę , że teraz to oceniać to nie nasza sprawa, niech robią to historycy i politycy.....pokojowo..... 

Bardzo ważną sprawą jest dbanie o interesy swoich bliskich znajomych....to takie proste, awansujesz i ciągniesz za sobą, tych co chcą pójść za Tobą, co są lojalni ....tych co na to zasługują....dlaczego masz pomagać obcym....? lepiej jest dawać pomoc swoim....taka inwestycja....może się któregoś dnia przydać....wchodzi tu w grę tylko kwestia zaufania...na ile możemy powierzyć komuś bardzo ważne sprawy...w firmach prywatnych osoby wyróżniające się , mają ogromne możliwości rozwoju i awansu....zależy to tylko i wyłącznie od właściciela danej firmy i atmosfery jaka w niej panuje....im lepsza dla pracowników, tym wyższe zyski dla właściciela....dziwią mnie firmy nastawione na wielkie zyski kosztem pracowników....również postawa osób , które się wybiły....a nie pomagają znajomym w potrzebie...do niczego dobrego nie prowadzi....

Pomagajmy innym, (tak jak już na wstępie wspomniałem)....bo nie wiemy , czy któregoś dnia sami nie będziemy potrzebować , właśnie ich pomocy.....

Podziwiam ludzi, którym przyświeca jakaś idea i za nia podążają......obserwowałem dziaiaj protestujących w Polsce przeciwko przymusowym szczepieniom, muszę powiedzieć, że ludzie Ci mają energię i czas aby na to poświęcić....

Ryzykują problemami z prawem,  a jednak idą i demonstruja swoje poglądy, są zdania, że coś nie jest w porządku z tymi szczepieniami......że ktoś sobie bije kasę z ich sprzedaży.....że szczepoenia szkodzą...

Aktywisci Ci , są.ludzmi oddanymi sprawie....kto wie, może im się uda powstrzymać ten przymus...w końcu zyja Oni w demokratycznej Polsce.....

Czas pokaże...