Doswiadczenia zyciowe, strona 15

Każdego dnia musimy wykonywać pewne zadania....czynnosci....mogą one wpływać na nasze nastroje....lecz nie powinniśmy okazywać tego na zewnątrz......Amerykanie tak mają, kiedy ich się spytasz co u Ciebie? zawsze odpowiedzą....perfect super....( nie ważne jakie problemy mają....nie dzielą się nimi z otoczeniem i nie okazują tych problemów na zewnątrz).... 

Kiedy masz wizytę swojego szefa....modlisz się w duchu , aby miał dobry humor...przełożeni bardzo często mając zły dzień w domu....rewanzuja się w pracy...jest to bardzo widoczne....gdzieś muszą się odreagować......

Najlepszym rozwiązaniem jest unikanie w miarę możliwości kontaktu z nimi.....

Zdarzają sie w naszym życiu sytuacje w których musimy się natrudzic aby wyjaśnić je do końca.....nie mamy wpływu na to co się wydarzyło, ale to w jakimś stopniu nas dotyczy więc musimy to wyjaśnić..... Przykładów możemy znaleźć wiele począwszy od pomówień do niejasnych sytuacji.....radziłbym zawsze wszystko wyjaśniać....działać w interesie innych i swoim.....

Dowiedziałem się o sprawie jednego mlodego człowieka, który nic nie robił sobie z plotek.....a skończyło to się dla niego bardzo źle....pomyślałem sobie, aby było to dobrą przestrogą dla innych.....więc wspomnę o tym....

Bardzo ważną sprawą jest dbanie o własną kulturę....Kultura osobista powinna odzwierciedlać nasze JA.....poprzez sposób mówienia i zachowania pokazujemy innym kim naprawdę jesteśmy i jaki mamy stosunek do ludzi oraz otaczającego nas świata.....często obserwuje się prawdziwych chamów, gdzie posiadanie pieniędzy, bądź wyższego statusu społecznego powoduje, że te osoby nie liczą się z otoczeniem.....myślą, że wszystko im wolno.....nie zwracają uwagi na żadne zasady moralne.....w ogóle ich nie przestrzegają.....widać jak bardzo często na drodze, kierujący jakimś super autem.....zachowuje się nie kulturalnie....bo mu wolno....

Takie zachowanie wcale nie wpływa na popularność takiej osoby.....znam kilka osób....idących przez życie , na siłę.....robią wszystko ,, na chama ".......mało kto chce z nimi mieć do czynienia.....sam ich unikam....

W ludzkich relacjach dążymy do wartościowych znajomości.....lubimy przebywać w towarzystwie osób mądrych i dobrze sie zachowywujacych....takich, które są sympatyczne i kulturalne......czyste i zadbane.....

Kobiety lubią przystojnych, dobrze ubranych i czystych facetów, z nienaganną kulturą osobistą...a mężczyźni chcą , aby One były ładne, zgrabne i uśmiechnięte  .....( zadbane i kulturalne...)....

Więc jeśli należysz do grupy tych gruboskornych....to czas na zmiany....do dzieła...

Bywają sytuacje życiowe, że musimy liczyć na czyjąś pomoc ( znajomych, rodziny....)....człowiek na pewnym etapie swojego życia potrzebuje wsparcia.....nie wszystko jest w stanie sam zrobić...samotność  może jest dobra, ale tylko na krótki czas.....my ludzie mamy we krwi żyć w społeczeństwie....zawsze obowiązywała taka zasada: Ty pomożesz , tobie pomogą.....nie we wszystkim można być ekspertem.....dobrze jest również wiedzieć, że można liczyć na czyjąś pomoc......Sam nie dasz rady....

Nastały takie czasy, że ludzie są bardzo niespokojni o swoją przyszłość......na wszelkie nagłe wydarzenia reagują paniką, która w niczym nie pomaga wręcz przeciwnie.....

Niespodziewana utrata pracy, kryzys gospodarczy i ciągle życie w stresie....powodują u nas szeregu zmian w codziennym zachowaniu....jednakże musimy unikać paniki.....należy zawsze czerpać siły z naszego doswiadczenia życiowego i pozytywnie patrzeć w przyszłość.....

Przygotowanie do kryzysowych sytuacji.....nie jesteśmy w stanie całkowicie się do nich przygotować....są ludzie ( Prepersi )....którzy szykują się cały czas na takie sytuacje...posiadają Oni wiedzę jak przetrwać takie zagrożenia , gromadzą zapasy żywności.....wody....sprzętu budują nawet schrony pod ziemią....traktują to jako przydatną pasję....daje im to poczucie bezpieczeństwa....jakaś alternatywę....

Panika zawsze powoduje większe straty....jest to szybka i nieprzemyślana reakcja na prawdopodobne zagrożenie nasego zdrowia bądź życia.....czasem wystarczy tylko usłyszeć jakieś przez kogoś wypowiedziane w tłumie słowa na głos( takie ostrzezenie - uwaga bom...)....i to może być początek prawdziwej tragedi....

Prawie każdego roku czytamy o tragediach na koncertach muzycznych spowodowanych panika...działa tu panika tłumu..( wpadanie w histerię ).....ludzie taranują się na wzajem....kto silniejszy próbuje szybciej dostać się do wyjścia....

Unikanie sytuacji zagrażających naszemu życiu jest jednym z rozwiązań , a jeśli już znajdziesz się w trudnej sytuacji....bez paniki...myśl trzeźwo...ratuj siebie i innych.....