Motywacja w codziennym zyciu, strona 11

Czy opłaca nam się być prymusem....? Zawsze dążyć do perfekcji....starać się, za wszelką cenę być w czołówce....na pierwszym miejscu...podnosić swoją poprzeczkę coraz wyżej....czy to na pewno jest warte? Jestem przekonany, że odbywa to się kosztem wielu poświęceń....powtórzę pytanie jeszcze raz....czy to jest warte?

Jesteśmy uczeni....dość zaweżonej wiedzy ( przydatnej później tylko w małych %)....dobry start życiowy wciąż dają pieniądze i układy......wykształcenie pozwala tylko na posiadanie umiejętności właściwego zarządzania nimi....na zadowalanie własnego ego....na myślenie, że po studiach jest się kimś lepszym......( tu można się zaskoczyć.....realia mogą okazać się.....)....każdy działa i myśli po swojemu....przydatność w życiu codziennym, tego co nauczyliśmy się w szkole....jest tak mała, że ogranicza się czasem tylko do tabliczki mnożenia...może przesadzam.....na pewno są wyjątki....sprawdźcie sami na swoim przykładzie...

Pamiętam osoby, z moich szkolnych czasów, które były prymusami  ......a teraz...

Nie wszystkim się w życiu powiodło....to silne przekonanie bycia najlepszym i zawsze pierwszym pomagało im tylko na terenie szkoły....po ukończeniu jej.....zetknięcie się z prawdziwym życiem.....było szokiem....

Czy warto być prymusem?......

Osiągnięcie pełnego sukcesu życiowego nie polega tylko na zarobieniu dużej kwoty pieniedzy ( zgromadzenie majatku ), musi opierać się również o nasz stan zdrowia fizycznego, czyli kondycję.....dużo osób może twierdzić, że łatwo dbać o kondycję fizyczną, jeśli ma się kasę....ja uważam jednak,  że nie wszyscy bogaci ludzie dbają o swoje zdrowie....myślę nawet , że mniejsza ich część.....łatwość dostępu do używek, siedzący tryb życia....możliwość bardzo długiego snu....zwiększona konsumpcja i wielogodzinne oglądanie telewizji, wcale nie pomagają w osiąganiu dobrej kondycji.....w polepszeniu stanu zdrowia.....

Musimy naszą aktywność fizyczną zwiększać stopniowo a różnego rodzaju szybkie przekąski stopniowo zacząć ograniczać....wówczas mamy szansę zapanować nad naszym ciałem....i rozpocząć jego kontrolę....należy pamiętać, że w lustrze ....bardzo ciężko jest siebie zobaczyć w złym świetle....tzn.za grubym....zawsze wmówimy sobie....jeszcze nie jest źle i zakrywamy brzuch, biodra długim swetrem czy też dłuższą koszulka..... 

Chodzi przecież o to, aby być bogatym, zdrowym a to da nam szczęście.....

Kiedy zauważasz , że  każdego dnia masz mniej chęci do pracy....mniej energi, nie chce Ci się zaczynać dnia....wolałbyś spać dwa lub trzy dni nawet....wówczas albo jesteś przepracowany, albo nie masz motywacji......taka jest prawda , musi to  być wynikiem tych dwóch zaistniałych okolicznosci....

Jesteś pewnie zaskoczony.....ale ty sam ( sama) wiesz co z Tobą jest nie tak , jak być powinno....

Nie oczekuj od życia karty ulgowej .....nie idź na łatwiznę.....zacznij od zmian, od zwiekszenia ilości ruchu i prawidłowej diety......początki zawsze są trudne, ale jak się innym udało......czemu Tobie ma się nie udać?..... 

Dlaczego  wydarzenia z naszego życia mają tak ogromny wpływ na naszą motywację...?...na chęć do działania....

Dzieje się tak dlatego, że jesteśmy bardzo emocjonalnymi istotami.....większość naszych decyzji podejmowana jest pod wpływem emocji...

Jeżeli są to dobre zdarzenia ( wydarzenia ) , wpływają one na lepsze podejmowanie decyzji....gorzej jest, jesli podejmujemy jakieś ważne decyzje np....po utracie kogoś nam bliskiego....wówczas nie możemy dokładnie być skoncentrowani na zagadnieniu i możemy popełniać błędy......które mogą nas sporo kosztować......

Na każdym etapie naszego życia, będzie nam towarzyszyć słowo KONTROLA.....czyli pełne kontrolowanie tego co robimy, bądź chcemy zrobić....kontrolowanie własnych poczynań jest najlepszą formą dążenia do celu.....jeśli chcemy osiągnąć pozytywne rezultaty.....

Wydarzenia , te dobre i te złe kształtują naszą osobowość......wpływają na postrzeganie świata....pokazują i uświadamiają  nam, że jest wiele spraw, które nas też mogą spotkać.....że nie jesteśmy z metalu.....że wielokrotnie jesteśmy bezsilni....a pomimo to walczymy....nie poddajemy się.....

Aby stać się człowiekiem sukcesu.....należy wykonywać wszelkie prace i zadania....nie tylko te , które lubimy.....pamietajcie!!! nie planujcie swojego dnia pracy za pomocą czynnosci, które uwielbiacie robić....a te najgorsze ( waszym zdaniem) zostawiacie na koniec dnia, kiedy jesteście już zmęczeni....to wielki błąd.....

Powinno się wszystko planować tak , aby sprawy zostały załatwione a czynności wykonane....jak to zrobic? proste, wystarczy znać daty.....potrzeby wykonania danych prac.....jak to mówią są terminy.....wprowadzasz je do swojego notatnika i juz wiesz co na kiedy.....ma być zrobione.....kiedy zaczniesz systematycznie pracować....pozytywne efekty przyjdą same......