Doswiadczenia zyciowe, strona 4

Rodzice powinni każdego dnia mieć na uwadze , że ich dzieci są bardzo dobrymi obserwatorami......obserwują wszystko co się dzieje wokół nich....szybko to analizują , uczą się tego.....wprawiają to w działanie.....w swoje życie....Kiedy dzieci widzą rodziców aktywnych , również będą chciały być aktywne.....i tak jest ze wszystkim ...... To my starsze pokolenie mamy ma sobie tą moralną odpowiedzialność za wychowanie mlodszego pokolenia.....postarajmy się dawać jak najmniej złych przykładów....myślmy co robimy i zwracajmy uwagę przy kim to robimy......

Wiele osób chciałoby coś robić.....być aktywnym...działać i miec wielką motywację aby to realizować....lecz nie robią nic....odczuwają zupełną pustkę....teoretycznie wierzą w to , że mogą działać i coś robić.....lecz w praktyce ....nie robią nic....czekają.....nie wiem czy wiedzą na co czekają?..... 

Czy człowiek siedzący godzinami przed telewizorem , czy też przy komputerze grający w gierki ......uciekający w wirtualny świat może do czegoś w życiu dojść? Osiągnąć życiowy sukces przełożony na pieniądze? Pomyślcie sami......ile czasu dziennie marnujemy na bezczynność.....jak bardzo nasze samopoczucie dnia codziennego wrzuca nas w pustkę i niemoc......wówczas nic nie robimy.....i zmierzamy do nikąd.....

Jeśli jesteś w złym środowisku......trudniej Ci będzie coś osiągnąć w życiu....najlepszym rozwiazniem będzie dla Ciebie zmiana otoczenia....ale skąd wiesz , że to jest złe środowisko w którym jesteś? Dobre pytanie....odpowiedź jest bardzo prosta....jesteś cały czas zaangażowany , ale nie masz efektów....to środowisko z Ciebie czerpie korzyści....i źle na ciebie wpływa.....

Pora na zmiany.....nie bój się zmian....zmiany są konieczne....zrozum , nie masz szans dalej wśród tych ludzi funkcjonować.....jeśli czegoś nie zmienisz......zdobądź wewnętrzną motywację do działania i zacznij wprowadzać stooniowo zmiany w swoim życiu......a zobaczysz efekty.....

Dominik bardzo uczciwie pracował w jednej firmie przez 10 lat.....w dniu kiedy szef wezwał go na dywanik cały jego świat się zatrzymał.....do tej pory myślał , że jest bardzo ważny dla firmy.....jednak po rozmowie z właścicielem dowiedział się , że będą jakieś drobne cięcia , że nie będzie już nadgodzin....itp....że idą ciężkie czasy .....dlatego wszyscy muszą się temu podporządkować i mieć na uwadze zmiany.....Sytuacja ta otworzyła Dominikowi oczy , zrozumiał że musi poszukać dodatkowej pracy lub nawet musi obecną zmienić....nie czekać aż go zwolnią....Opłaty trzeba płacić za korzystanie z życia ....nie ma na co czekać....Wyprzedził decyzję , której się spodziewał....obecnie prowadzi własną działalność....idzie jak burza firma prosperuje coraz lepiej....zna swoją przyszłość , nawet zatrudnia pracowników!!! 

Przyjrzyj się własnej sytuacji.....może jesteś w podobnej co Dominik.?....może czas na zmiany?