Zdalnie sterowani....
Czy tak naprawdę jesteśmy panami naszego życia? Czy tak naprawdę w 100% mamy na nie wpływ....czy tylko liczą się nasze cele i nie musimy się liczyć z nikim .....czy podejście do życia w sposób samolubny ma sens? Czy jednak powinniśmy interesować się innymi i im pomagać....dzielić się częścią naszego bogactwa, jak to robią czasem ludzie bardzo bogaci....
A może jesteśmy zdalnie sterowani, tylko nam się wydaje, że robimy co chcemy....a prawda jest inna....realizujemy czyjeś plany?
Jest jeszcze typowo spiskowa teoria, że dopiero trwają prace nad wywieraniem wpływu na nasze życie......za pomocą nanotechnologii....któż to wie? Czas pokaże......oby ten ktoś umiał ......dobrze nami sterować.....