Otwarcie oczu...
Dominik bardzo uczciwie pracował w jednej firmie przez 10 lat.....w dniu kiedy szef wezwał go na dywanik cały jego świat się zatrzymał.....do tej pory myślał , że jest bardzo ważny dla firmy.....jednak po rozmowie z właścicielem dowiedział się , że będą jakieś drobne cięcia , że nie będzie już nadgodzin....itp....że idą ciężkie czasy .....dlatego wszyscy muszą się temu podporządkować i mieć na uwadze zmiany.....Sytuacja ta otworzyła Dominikowi oczy , zrozumiał że musi poszukać dodatkowej pracy lub nawet musi obecną zmienić....nie czekać aż go zwolnią....Opłaty trzeba płacić za korzystanie z życia ....nie ma na co czekać....Wyprzedził decyzję , której się spodziewał....obecnie prowadzi własną działalność....idzie jak burza firma prosperuje coraz lepiej....zna swoją przyszłość , nawet zatrudnia pracowników!!!
Przyjrzyj się własnej sytuacji.....może jesteś w podobnej co Dominik.?....może czas na zmiany?