Życie po życiu.....

Pamiętam ...jak...20-30 lat temu takim hitem książkowym było ,,życie po życiu"......myślę, że teraz będzie nowy Hit.....Życie w ukryciu.....lub druga część....nowe życie po starym życiu....

Wszystko wskazuje na to, że powrót do normalności nie nastąpi szybko, a może już nigdy nie będzie tak samo.....jak przed wybuchem tej pandemii..... 

Rządzący światem na pewno mają dla nas jakieś plany.....będą je powoli wdrażać.....oczywiście dla naszego dobra i za naszym przyzwoleniem.......( interpretacje moich słów zostawiam wam....indywidualnie).....nie jestem człowiekiem zajmującym się polityką.....Ja bym chciał, aby ludzie żyli spokojnie i nie musieli martwić się , czy im starcza do pierwszego...... ale kto o to powinien zadbać? to już inna historia....

Życie jest najlepszym nauczycielem....powinniśmy wyciągać wnioski z tego co już przeżyliśmy.....powinniśmy być coraz silniejsi....faktem jest, że ludzie żyjący w super warunkach szybko robią się słabi i zapominają o instynktach pozwalajacych im przetrwać w trudnych sytuacjach..... również odporność psychiczną na sytuacje kryzysowe trzeba w sobie wyrabiać....ćwiczyć.....być niezłomnym.....

Póki co życie mamy jedno.....więc zadbajmy o nie....nie dajmy się zniszczyć wrogowi, który jest przecież słabszy.....