Nigdy nie jest za późno...
Mając ponad 40 lat postanowiłem zacząć prowadzić samochód.....jak do tego doszło? Myślę, że okoliczności w jakich się znalazłem zmusiły mnie do ułatwienia sobie zycia. Nigdy nie byłem zwolennikiem prowadzenia samochodu, jakoś zawsze pod ręką był ktoś, kto był kierowcą.....a Ja niezbyt kwapiłem się do samodzielnej jazdy.....zawsze znalazłem jakąś wymówke ....bardzo często prowadziła samochód moja żona i wielokrotnie byłem sam na siebie zły, kiedy musiała spędzić za kółkiem kilka godzin a ja nie mogłem jej zmienić......Myślicie zapewnie, że kto już jest po 40-ce to już nic nie osiagnie? Mylicie się, właśnie ta druga część życia potrafi dodać motywacji połączonej z wielką determinacją....wówczas to właśnie osiąga się sukcesy......Osobiście udało mi się zrobić prawa jazdy w Anglii i jeździć inną stroną niż w Polsce, zbudować kilka biznesów i udanych projektów....stać się szczęśliwym i niezależnym finansowo kończąc 50 lat !!!
Rada: pamiętajcie, aby osiągnąć sukces, nie ważne ile masz lat......nigdy nie jest za późno....
Dodaj komentarz